Ciepełko w brzuszku 🙂 oto czego oczekuję jesienią. Niestety wprost proporcjonalnie do spadku temperatury za oknem rośnie mój apetyt, zwłaszcza na mocno kaloryczne rzeczy. Dlatego staram się trochę oszukiwać i przemycać sobie zdrowe rzeczy w sycącej formie – gulasz wołowy to idealny przykład. Chude mięso, mało tłuszczu, dużo warzyw i obiad na minimum dwa dni….