Sezon na szparagi powoli – ku mej rozpaczy – finiszuje, więc warto wykorzystać ostatnie chwile z tym cudownym składnikiem. Pamiętajcie – śpieszmy się kochać szparagi, tak szybko odchodzą…
To danie robiłam dwa razy – raz z mięsem i raz bez – obie wersje przepyszne! Także jeśli nie jecie mięsa – śmiało. A jeśli nie umiecie się bez niego obejść – też no problem 🙂 dla każdego coś miłego. Być może nie jest to najładniejsza rzecz jaką widzieliście w życiu, ale zapewniam, makaron ze szparagami i ricottą smakuje doskonale! Świeżo, lekko i wiosennie, a jednocześnie serowo i sycąco 🙂
Składniki:
Ricotta (ok 200 g)
Makaron (np. świderki)
8-10 zielonych szparagów
4-5 suszonych pomidorów (w oleju/oliwie)
Skórka z cytryny
Pieprz
Sól
1-2 ząbki czosnku
Oliwa
Opcjonalnie: pojedyncza pierś z kurczaka
Makaron gotujemy w osolonej wodzie, zgodnie z przepisem na opakowaniu, al dente.
Zaczynamy od rozgrzania oliwy odlanej z suszonych pomidorów – ok 1,5 łyżki, do której dodajemy dużą szczyptę chilli w płatkach i szczyptę soli. Jeśli mamy tej oliwy z pomidorów za mało, uzupełniamy oliwą z oliwek.
Jeśli jemy z mięsem – zaczynamy od wrzucenia na gorącą patelnie kurczaka pokrojonego w kostkę. Solimy i pieprzymy mięso. Smażymy kilka minut z każdej strony. Następnie dodajemy pokrojone dość drobno łodygi szparagów (zdrewniałe końcówki wyrzucamy, główki – odcinamy i zostawiamy na później). Po 2-3 minutach dodajemy pokrojone w paseczki suszone pomidory i rozgnieciony bokiem noża i posiekany czosnek.
Po 2-3 minutach dodajemy główki szparagów i ricottę, mieszamy i zostawiamy pod przykryciem, na małym ogniu. W międzyczasie gotujemy makaron al dente.
Ugotowany makaron z odrobiną wody z gotowania dodajemy na patelnię, posypujemy startą drobno skórką z cytryny i dokładnie mieszamy. Na talerzu posypujemy skórką z cytryny i startym serem typu parmezan / grana padano.
Danie jest szybkie, proste, ale wyjątkowo pyszne. Bardzo polecam! Zwłaszcza dla tych, którym się nie chce gotować 🙂 Również tym, którym się wydaje, że nie potrafią – na pewno wyjdzie!
