Jako że social media bezlitośnie w kółko przypominają mi że w poprzednich latach o tej porze roku często byliśmy w Portugalii lub na Kanarach, a sytuacja z koronawirusem niestety nie napawa optymizmem w kontekście planowania wakacji, postanowiliśmy zrobić sobie Hiszpanię w domu 🙂
Ja wiem, że dla wielu osób to może brzmieć egzotycznie, może się wydawać że to jest jakieś bardzo skomplikowane danie. Wiem też, że wielu osobom może się kojarzyć bardzo drogo, choćby sądząc po porcjach za maleńki kawałek macki w restauracjach. Nic bardziej mylnego – w marketach można trafić niemrożone macki ośmiornicy w naprawdę przystępnej cenie – mi się udało dostać po 28 zł za kilogram, czyli dla porównania np. połowę taniej niż łosoś. A naprawdę warto! Przygotowanie jej tak jak robi się to w Hiszpanii – czyli z oliwą i czosnkiem – jest banalnie proste i nie wymaga praktycznie żadnych umiejętności! Jedynie trochę czasu.
Składniki:
600-700 gr macek ośmiornicy
3-4 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek
Czarny pieprz
Kolendra lub pietruszka
Makaron, np. linguine
Ser typu parmezan
Polecam kupić same macki, ale jeśli kupicie całą ośmiornicę (np. w Biedronce bywa w bardzo sensownej cenie mrożona w całości) – należy ją oczyścić i usunąć „twardy” środek.
Macki kroimy w ok. 3 cm kawałki, wrzucamy do rondelka. Nie solimy! Ośmiornica jest słona sama z siebie, bo pochodzi ze słonej wody. Do ośmiornicy wrzucamy rozgniecione bokiem noża ząbki czosnku (razem z łupinami) i zalewamy ok 4-5 łyżkami oliwy z oliwek. Mieszamy i wstawiamy na minimalny ogień. Pod szczelnym przykryciem dusimy ok 1,5 godziny.
Po tym czasie otrzymamy miękkie kawałki ośmiornicy w aromatycznym, czosnkowym sosie. Już w takiej formie można to zjeść np. z bagietką jak gulasz.
Jeśli jednak chcecie wjechać na wyższy level – gotujemy w lekko osolonej wodzie makaron al dente. Wrzucamy go do ośmiornicy z sosem (warto wcześniej wyjąć łupiny z czosnku), gotujemy razem 2-3 minuty mieszając. Na talerzu posypujemy dużą ilością czarnego pieprzu, startym serem i dodajemy kolendrę lub pietruszkę – co kto lubi. Takie danie jest pyszne, wydajne i robi ogromne wrażenie – a przy tym jest naprawdę proste i nie wymaga dużego nakładu pracy. Ośmiornicę można przygotować np. dzień wcześniej, a połączyć z makaronem kolejnego dnia, tuż przed podaniem. Idealne na randkę czy spotkanie ze znajomymi 🙂
Jak można dodać parmezan do ośmiornicy????? to cos w stylu jedzenia pizzy z sosem czosnkowym… te danie nie ma przez to nic wspólnego z włoską pasta. Ortodoksyjni Włosi mogliby za takie coś wyprosić z restauracji…