Czy takie babeczki są w pełni dietetyczne? Oczywiście, że nie. Czy będą znacznie zdrowsze i lepsze dla organizmu niż cokolwiek, co można kupić w sklepie? Oczywiście, że tak! Przemycimy sobie sporo dobrych rzeczy pod osłoną słodkości 🙂 Babeczki z bananami i śliwkami są pyszne!

Składniki:
Mąka pszenna (ok 370 g)
Brązowy cukier (ok 150 g)
1 jajko
Ok. 1,5 łyżki masła orzechowego (użyłam takiego z kawałkami orzechów)
Płaska łyżeczka przyprawy korzennej
1 dojrzały banan
2-3 śliwki
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Łyżeczka sody
3/4 szklanki oliwy z oliwek
Szklanka mleka (użyłam roślinnego)
Pół tabliczki gorzkiej czekolady
Garść orzechów (użyłam nerkowców)
7-10 suszonych moreli
10-15 suszonych owoców miechunki (można zastąpić garścią żurawiny)

Banana rozgniatamy widelcem w misce, dodajemy do niego mleko, oliwę, jajko, masło orzechowe, mieszamy rózgą do połączenia. Mąkę, cukier, sodę, proszek do pieczenia, przyprawę mieszamy w drugiej misce. Do pierwszej miski dodajemy pokrojoną w drobną kostkę czekoladę, pokrojone w kosteczkę śliwki, posiekane orzechy, miechunkę i morele (również w kosteczkę).

Można oczywiście dodać dowolne bakalie, ulubione orzechy czy inne suszone owoce. Mieszamy wszystko razem dokładnie. Nakładamy masę do papilotów (nie do pełna – pozostawiamy ok 7-8 milimetrów na górze, bo babeczki wyrosną). Pieczemy w 180 stopniach przez pół godziny. Pyszne, W MIARĘ zdrowe słodkości, idealne na śniadanie, do kawki, do pracy.