Ta wersja zupy fasolowej to moja interpretacja przepisu z Jadłonomii, choć oczywiście dostosowana do moich gustów 🙂 Zupa fasolowa z trzech różnych fasoli!
Postawiałam na 3 gatunki fasoli – w różnych kolorach i rozmiarach – i to była słuszna decyzja. Nie żałowałam też moich ulubionych przypraw i to też była pyszna decyzja! Świetna na rozgrzanie się – wiem co mówię, bo ugotowałam ją chyba najzimniejszego dnia w roku, gdy termometry pierwszy raz od jakiś 10 lat pokazały dwucyfrowy wynik na minusie.
Przepisy na inne zupy znajdziecie w zakładce „zupy” 🙂
Składniki:
1 puszka pomidorów w puszce (całych)
Trochę ponad pół litra bulionu (bezmięsnego lub mięsnego)
3 puszki fasoli: użyłam czerwonej, pinto i Jaś (można użyć np. czerwonej, białej i czarnej)
Ok. 2 łyżki sosu sojowego
1/3 łyżeczki soli
1,5 łyżki oliwy z oliwek
4-5 ząbków czosnku
2 małe, czerwone cebule
1 mała czerwona papryczka chilli (można usunąć nasiona lub użyć pół jeśli nie lubimy bardzo pikantnych dań)
Łyżeczka octu balsamicznego
Duża szczypta cayenne
Duża szczypta cynamonu
3/4 łyżeczki oregano
1/2 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
1/2 łyżeczki suszonej, mielonej kolendry
2 łyżeczki wędzonej papryki
Opcjonalnie: świeża kolendra i śmietana 12%
Patent z Jadłonomii z opaleniem cebuli – game changer. Bardzo to polecam. Cebulę obieramy i kroimy na pół, następnie opalamy specjalnym palnikiem lub nad kuchenką gazową. Jeśli nie mamy dostępu do ognia – można te cebule wrzucić do piekarnika aż spieką się na czarno. Następnie czekamy aż przestygną.
Fasolę płuczemy, czosnek rozgniatamy bokiem noża, następnie razem z chilli siekamy drobno i wrzucamy do miseczki razem ze wszystkimi przyprawami (oprócz soli).
W garnku rozgrzewamy oliwę, na której smażmy pokrojoną w kosteczkę (wcześniej opaloną) cebulę z dużą szczyptą soli. Po ok. 5 minutach dodajemy czosnek, chilli i przyprawy z miseczki i smażymy ok. 3 minuty. Następnie dodajemy pomidory z puszki (zawsze używam tych w całości) i dusimy pod przykryciem aż się rozpadną. W sezonie można użyć zamiast puszki – 3 świeżych pomidorów).
Bulion podgrzewamy i wlewamy do niego sos sojowy. Kiedy pomidory się rozpadną, wlewamy go i dodajemy fasolę, następnie gotujemy wszystko razem ok 15 minut. Po tym czasie blenderem z „żyrafią” blendujemy dosłownie kilkoma ruchami, tak by część fasoli zagęściła zupę, a reszta pozostała w całości.
One Comment Add yours