Kiedy masz, jak to mówi Hania, „światło w lodówce”, trzeba sobie jakoś poradzić. Wczoraj odwiedziła mnie mama i przywiozła mi jogurt grecki, bo kupiła na promocji. Do tego dorzuciła mi małe wiaderko borówek i już jest jakiś pomysł! Placuszki jogurtowe z borówkami na śniadanie.

Oczywiście większość borówek pochłonęłam od razu, ale z resztą też coś trzeba zrobić. I tak oto na szybkości skleiłam takie pyszne placki.

Inną wersję idealnych placków śniadaniowych znajdziecie tutaj 🙂

Składniki:
200g jogurtu naturalnego
200g jogurtu greckiego
200 g mąki (100 pszennej i 100 graham)
2 garstki borówki amerykańskiej (lub innych owoców)
15 g cukru wanilinowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
Szczypta soli
Odrobina masła

Do podania: jogurt grecki, miód czy syrop klonowy, odrobina mięty

Wszystkie składniki mieszamy rózgą w misce, dodając do środka sporo „powietrza”. Najpierw jogurty z jajkami, później sypkie składniki, na koniec delikatnie mieszamy z jagodami. Na patelni z nieprzywierającym dnem smażyć można bez tłuszczu, lub na odrobinie masła. Wybór pozostawiam waszym sumieniom 🙂 Na rozgrzaną patelnie, na małym ogniu, nakładamy porcje ciasta po 1 łyżce, zachowując co najmniej 1 cm odstępu, bo nieco rosną. Smażymy z obu stron na rumiano i gotowe! Podawać można z jogurtem, z owocami, z miętą, z miodem, z syropem klonowym… Jak kto lubi 🙂

Uwaga! z moich proporcji wyjdzie naprawdę sporo, więc jeśli smażycie tylko dla siebie, możecie uciąć wszystkiego połowę 🙂 Ale! Może warto zrobić więcej – na chłodno też są pyszne, można je zabrać np. jako śniadanie do pracy następnego dnia.