Nadziewane papryki to jedno z moich ulubionych dań – w Meksyku robią je na wiele sposobów, ja postanowiłam spróbować stworzyć swoją wersję, w polskich warunkach… Jak wyszło – musicie spróbować i ocenić.
Składniki:
6 długich, słodkich papryk (użyłam pomarańczowych)
Ok 400 g mięsa mielonego (zmieliłam wieprzową i wołową łopatkę pół na pół)
Mozarella (ta twarda, nie w kulkach)
1 mała cebula (lub pół dużej)
Puszka czarnej fasoli
2 ząbki czosnku
Słodka papryka
Oregano
Sól
Kminek
Kmin rzymski
Chilli
Pieprz cayene
2-3 pomidory
Sos:
Pęczek kolendry
Ok 350 g jogurtu
1-2 ząbki czosnku
2 łyżki śmietany (18%)
Ćwiartki limonki do podania
Mięso oczywiście polecam kupić w kawałku i zmielić osobiście. Ja tak robię – dzięki temu przynajmniej częściowo wiem, co zjadam, jak to wyglądało przed zmieleniem, bo gotowe, zmielone mięso to zwykle najgorsze kawałki. Do tego „ścinki” – wszelkie żyłki, przerosty z wołowiny polecam włożyć do pudełeczka i do zamrażalnika – idealnie posłużą jako wkład do rosołu.
Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju i dodajemy posiekaną cebulę, 3 duże szczypty płatków chilli i dużą szczyptę soli. Smażymy aż cebula zacznie się rumienić, dodajemy na pół minuty posiekany czosnek, a następnie zmielone mięso. Smażymy mieszając, aż zacznie się brązowić – do mieszania mielonego mięsa polecam ugniataczkę do ziemniaków – idealnie rozbija „grudki” i sprawia, że wszystko się smaży równomiernie. Trzeba nią naciskać i mieszać, rozdrabniając mięso z cebulką.
Ser kroimy w cienkie, ok 0,7 mm słupki, papryki rozcinamy przy ogonku i pozbawiamy gniazd nasiennych (tak jak na zdjęciu). Czarną fasolę wyrzucamy z puszki na durszlak i płuczemy, pomidory kroimy w kosteczkę.
Mięso doprawiamy ok. pół łyżeczki oregano, dodajemy po dwie szczypty kminu i kminku rzymskiego, mieszamy i dodajemy pokrojone pomidory. Kiedy się rozpadną, próbujemy i w razie potrzeby doprawiamy pieprzem cayenne i solą. Na koniec dodajemy czarną fasolę, gotujemy ok. 2 minuty z mięsem i odstawiamy z ognia. Do środka papryki wkładamy pasek sera, jak najdalej się da (najlepiej do samego końca) i nadziewamy mięsem. Jeśli się zmieści – dodajemy drugi pasek i resztę mięsa. Pasek sera powinien biec przez całą długość papryki. Nadziane przykrywamy „końcówką” i zabezpieczamy wykałaczkami. Optymalnie by było wkładać je do szkła nie zupełnie płasko, a delikatnie pod kątem w górę – tak, by mięso nie wypływało. Wkładamy je w płaskim naczyniu żaroodpornym do pieca rozgrzanego do 180 stopni na około 20 minut.
W miseczce mieszamy jogurt, śmietaną, drobno posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek i posiekaną kolendrę. Podajemy z limonką – smacznego!
Zapraszam przy okazji na insta 🙂
One Comment Add yours