
Ha! To jest rym na wstępie. Miałam dziś robić pizzę, ale jako, że na dworze jest jakieś 400 stopni, uznałam, że jednak spędzanie pół dnia przy piecu rozgrzanym do 300 stopni to średniawy pomysł. Co więc jest fajnym, lekkim, zielonym daniem na lato? No oczywiście że pesto. Robi się 5 minut, nie trzeba stać przy garach, wychodzi zawsze. No i wszystkie składniki mam zawsze w domu.
Przepis na domowe pesto bazyliowe
Składniki:
Bazylia (taką standardową, marketową miarą – 1 doniczka)
2 ząbki czosnku
Oliwa z oliwek dobrej jakości (ok 3 łyżki)
2 łyżki startego sera – parmezan, grana padano lub dziurgas
Garść orzechów nerkowca
Szypta soli
Ulubiony makaron (może być bezglutenowy)
To będzie chyba jeden z najkrótszych przepisów w historii tego bloga – do blendera wrzucamy wszystkie składniki i blendujemy. I tyle 😀 Jeśli wyjdzie za suche, podlewamy jeszcze odrobiną oliwy, podajemy z makaronem al dente.
Naprawdę serdecznie namawiam do rezygnacji z przetworzonej żywności. Kupne produkty typu pesto nie mają z pesto wiele wspólnego – zerknijcie na skład – znajdziecie tam cukier, sól, olej, ziemniaki, mąkę, różnego rodzaju zapełniacze. To nie jest dobre, nie jest zdrowe dla nikogo. Zrobienie pesto w domu zajmuje 5 minut, nie znajdziecie tu żadnych świństw, wiecie co jecie po prostu.
Domowe pesto – lepsze niż ze słoika!
Do tego domowe pesto jest o wiele mniej tuczące, zdrowsze i tańsze! W pesto sklepowym prawdziwych składników włoskich – dobrej oliwy, parmezanu czy orzechów piniowych jest tyle co kot napłakał! Zwykle to inny ser z dodatkiem odrobiny parmezanu, olej z dodatkiem odrobiny oliwy i orzechy nerkowca z jakimś promilem piniowych, które są bardzo drogie. Nie dajcie się robić w konia. Popatrzcie choćby na kolor! Widzieliście w sklepie takie zielone pesto? Oczywiste, że nie, bo musi być przygotowane do stania nawet kilka lat na półkach sklepowych.
Takie domowe, w słoiku, zalane z góry oliwą, może postać w lodówce nawet tydzień.
Polecam też domowe pesto czerwone, oraz pyszne domowe pesto z rukoli.













4 Comments Add yours