Wieprzowina słodko kwaśna – czyli polędwiczka wieprzowa z pysznymi, chrupiącymi warzywami i sosem sweet nad sour, z pokaźną szczyptą HOT – to przepis na sukces. Kocham wszystkie wariacje azjatyckiej, klasycznej kuchni – proste, szybkie, sycące dania, które są pełne smaku i faktury – do tego zawsze mi się udają 🙂
Składniki:
1 mała (lub pół dużej) marchewka
Pół brokuła
1 cebula
3 ząbki czosnku
Ok. 1/3 kapusty pekińskiej
Pół dużej lub cała mała polędwiczka wieprzowa
Sos sojowy (5-6 łyżek)
1 łyżka brązowego cukru
Sok z połowy cytryny
1 łyżka octu ryżowego
Pół szklanki gorącej wody
Szczypta soli
2 szczypty chilli w płatkach
Szczypta cynamonu
Ok. 1 łyżka mąki pszennej
Olej ryżowy
Sezam
Ok 250 g makaronu do woka lub innego azjatyckiego, pszennego makaronu (użyłam grubego Chow Mein)
Będziemy smażyć szybko i w wysokiej temperaturze (polecam w WOK-u, ewentualnie w głębokiej patelni z dobrym, nieprzywierającym dnem), dlatego zaczynamy od przygotowania wszystkich składników. Marchew kroimy w słupki, cebulę w piórka, kapustę w kostkę (ja kroję 3 razy wzdłuż i potem na ok 1 cm grubość w poprzek), brokuła dzielimy na małe różyczki. Polędwiczkę w możliwie jak najcieńsze plasterki (wcześniej oczyszczamy z błonek itp) i obtaczamy w mące.
Na patelni rozgrzewamy ok 1,5-2 łyżki oleju ryżowego, wrzucamy szczyptę soli, dwie szczypty chilli i marchewkę. Posypujemy małą szczyptą cynamonu i smażymy około minuty. Rozsuwamy na boki i wrzucamy polędwiczkę, smażymy z jednej strony aż się zarumieni, przerzucamy na drugą stronę. Wrzucamy na patelnię posiekany czosnek i cebulę pokrojoną w piórka. Mieszamy i po około 2 minutach dodajemy kapustę. Przykrywamy na chwilę patelnię i zajmujemy się makaronem – ja użyłam takiego, który wystarczy zalać wrzątkiem na 4 minuty. Gotujemy go razem z brokułami al dente.
W miseczce mieszamy cukier, sos sojowy, sok z cytryny, ocet i odrobinę wrzątku. Odkrywamy patelnię, wlewamy połowę zalewy i mieszamy. Gotujemy to razem kilka minut, po czym dodajemy makaron i brokuły, zalewamy resztą zalewy i mieszając gotujemy, aż makaron spije większość sosu (ale nie na tyle długo, żeby brokuł stracił chrupkość). Do smaku doprawiamy sosem sojowym, na talerzu posypujemy uprażonym na suchej patelni sezamem.
Pro tip: jeśli sos długo nie chce zgęstnieć, ale smak jest ok i wszystko doszło, można go zagęścić dodając odrobinę mąki lub skrobi ziemniaczanej – dosłownie 2-3 szczypty
Polecam też inny sweet & sour z mojego przepisu! Z kurczakiem 🙂